Zwinne gaszenie pożarów

W kryzysowych sytuacjach często dochodzi do ukaskadowienia podejścia zwinnego lub uzwinnienia metod tradycyjnych.

Artykuł zaktualizowany 22 września 2023

Każdy, kto miał do czynienia z klasycznymi projektami, doświadczył niewątpliwie tej ich fazy, w której założenia okazały się błędne, plan nierealny, a terminy niemożliwe do dotrzymania bez dramatycznego obniżenia jakości wytwarzanych rozwiązań. Rozpoczyna się wtedy gorączkowe poszukiwanie najlepszego wyjścia z sytuacji. Przy gaszeniu pożaru nie ma czasu na planowanie i analizy (zresztą, nikt się na zmianę planów nie zgodzi, czyż nie?); trzeba robić wszystko, byleby jakoś dociągnąć projekt do końca. Czasami się udaje: dokonywane ad hoc zmiany i podejmowane z marszu decyzje, zwykle sprzeczne z początkowym planem, pozwalają opanować kryzys. Coś wam to przypomina?

Jeśli zwinność oznacza umiejętność szybkiego dostosowania się i podejmowania decyzji, to w sytuacji, jak powyżej, każda duża organizacja produkująca złożone produkty (np. oprogramowanie) w podejściu kaskadowym jest w jakimś stopniu zwinna. Brzmi to niczym herezja i majaczenie, ale niezaprzeczalnie jest to jakiś przejaw zwinności. Oczywiście nie służy ona ani organizacji, ani produktom tejże, a jedynie wybrnięciu z kryzysu.

Metody Agile mają tendencję do ukaskadowiania się, jeśli zapomina się w nich o empiryzmie. Metody predyktywne, takie jak Waterfall, czasami nieco się dla odmiany uzwinniają. Należy wszakże pamiętać, że w żadnym momencie to uzwinnienie nie prowadzi do empiryzmu, co więcej cel owych zwinnych działań jest kontrproduktywny: chodzi o uratowanie planu, najczęściej kosztem produktu. Poza tym, o ile w prawdziwym Agile niezbędna jest przejrzystość działań, o tyle chwilowe uzwinnienie Waterfalla wymaga czegoś dokładnie odwrotnego – udawania, że plan jest realizowany w pierwotnej formie.

Promyk nadziei

Celem tego krótkiego artykułu nie jest wyszukiwanie różnic lub podobieństw między podejściem empirycznym i predyktywnym. Zamiast tego chciałbym uświadomić wszystkim przekonanym, że Agile u nich nie byłby w stanie zadziałać, że się mylą. Jest to kwestia braku wiary, inercji samej organizacji, braku wiedzy a często też przyzwolenia na bycie zwinnym legalnie. W praktyce większość osób pracujących przy tworzeniu np. oprogramowania ma naturalną tendencję do poszukiwania skuteczniejszych sposobów działania i lepszych rozwiązań w produktach. Szkoda, że zielone światło ku temu zapala się tylko w sytuacjach kryzysowych.

Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy tutaj.

Udostępnij ten artykuł

Ten portal używa cookies aby zapewnić jego sprawne działanie. Akceptacja cookies jest do tego wymagana. Można też odmówić zgody na użycie cookies i opuścić portal. Aby dowiedzieć się jak używamy cookies zapoznaj się z naszą Polityką Prywatności.
Akceptuję cookies Nie zgadzam się
Cookies utworzone podczas przeglądania portalu zostały usunięte i można go teraz bezpiecznie opuścić. Dalsze przeglądanie naszych stron spowoduje ponowne wyświetlenie monitu o akceptację cookies.