Od Scrum Mastera do Agile coacha
Czym różni się Scrum Master od Agile coacha, czyli o tym, że Scrum Masterzy powinni, a nawet muszą się rozwijać.
Gdy słyszymy lub czytamy o kimś, że jest Agile coachem, w tyle głowy rodzi się pytanie: co to właściwie oznacza? Co trzeba umieć, by takim coachem zostać? Bo przecież nie chodzi tu tylko o nazwę stanowiska. Jeśli dodatkowo w organizacji, dla której pracujemy, już są Scrum Masterzy, tym trudniej określić, kim jest ten Agile coach i co robi.
Popytałem znajomych i dostałem przeróżne odpowiedzi. Dla jednych Agile coach to taki Scrum Master dla Scrum Masterów – intrygująca koncepcja, ale zupełnie bez sensu w kontekście odpowiedzialności Scrum Mastera przewidzianej przez twórców metody. Inna opcja: kierownik Scrum Masterów (od razu powiało grozą, prawda?). Jeszcze inna odpowiedź: ekspert, który uczy wszystkich, czym jest Agile (już lepiej, ale nasuwa się prowokacyjne pytanie o to, czy aby nie jest to odpowiedzialnością przede wszystkim Scrum Masterów…). Ktoś zaproponował również potraktowanie Agile coacha jako lekarza, do którego wysyła się tak zwane trudne przypadki, czyli ludzi niechętnych lub aktywnie sabotujących działania zwinne w organizacji.
Kim właściwie jest coach?
Jeśli na moment zapomnimy o zwinności i wszystkim, co z nią związane, odpowiedź będzie nieco prostsza. Coach to ktoś, kto pomaga innym rozwiązywać problemy i podejmować decyzje (zastrzegam, że to opis mojego rozumienia tej roli). Pomaga, zadając trudne pytania, prowokując do opuszczenia myślowych kolein, nakłania do spojrzenia na problemy z innej perspektywy itd. Jednocześnie nie doradza, jak rozwiązać problem, ani nie uczy jak to robić, ani nawet nie daje przykładów, które mogą stanowić wzór do naśladowania (bo wtedy byłby odpowiednio doradcą, nauczycielem albo mentorem).
Dzięki wsparciu coacha znajdujemy sami odpowiedzi na pytania, odkrywamy możliwe rozwiązania i podejmujemy decyzje. To nie coach je znajduje, nie coach decyduje. Tak po prawdzie pracujący z nami coach nie musi nawet do końca rozumieć, czego dotyczy problem, z jakim do niego przyszliśmy i jaki cel chcemy osiągnąć. Nie będzie też oceniał (a często i rozumiał) rozwiązań i działań, na których podjęcie się zdecydujemy. Ograniczy się do zadawania pytań, które przepchną nas przez proces analizy problemu i podejmowania decyzji. Gdy trzeba, pomoże odkryć możliwości i to, że coś pominęliśmy. Czasem wytknie brak konsekwencji albo wyrwie nas z pułapek przekonań i założeń, na których się zatrzymujemy, i przez które rezygnujemy z działania.
Agile coach
Czym różni się Agile coach od coacha osobistego? W sposobie działania praktycznie niczym, bo korzysta z tych samych narzędzi i działa w ten sam sposób (nie ocenia, niczego nie sugeruje, stymuluje do poszukiwania rozwiązań, zadaje pytania i tak dalej). Inny jest rodzaj problemów, jakie pomaga nam rozwiązać, inne są też cele, które chcemy z jego pomocą osiągnąć. Bo też do Agile coacha raczej nie przychodzimy, szukając sposobów na rozwój osobisty; pomaga nam (i naszym organizacjom) w stawaniu się zwinnym.
W praktyce Agile coach jest coachem wtedy, kiedy jest to niezbędne, ale w miarę potrzeb i w zależności od stadium rozwoju organizacji, przyjmuje różne inne postawy. Czasem jest konsultantem, pracującym tylko z wybraną grupą ludzi; czasem trenerem, szkolącym Zespoły lub wręcz pracującym z nimi na co dzień. Bywa, że staje się na moment Scrum Masterem; jeśli trzeba, doradzi, albo działa jako mentor i dzieli się doświadczeniem.
Cytując Andy’ego Brandta:
Agile coach nie zawsze jest coachem, to jedna z czterech głównych jego postaw. Agile coach czasem doradza, wskazuje rozwiązania, podpowiada ruchy, uczy, a nawet może czasem mówić co robić. To zasadnicza różnica między coachem a Agile coachem.
Tym, co różni Agile coaching od zwykłego coachingu, jest częstsza konieczność pracy nie z pojedynczymi osobami, ale z grupami osób i Zespołami (o różnicy między grupą a Zespołem nie będę się rozwodził w tym artykule). Agile coach musi rozumieć, czym jest zwinność, powinien też znać i rozumieć metody pracy zwinnej tak, by swobodnie mógł zmienić kapelusz i w razie potrzeby z coacha stać się trenerem, mentorem, doradcą itd.
Gdzie podział się Scrum Master?
Cóż, jest w tym samym miejscu, w którym był. Nie każda organizacja zatrudnia i potrzebuje Agile coachów – sporo zależy od tego, jak funkcjonują zatrudnieni w niej Scrum Masterzy (lub bardziej ogólnie: servant leaderzy odpowiedzialni za pielęgnowanie zwinności i samozarządzania Zespołów). W praktyce każdy Scrum Master jest jednocześnie Agile coachem, przynajmniej dla swojego Zespołu i jego otoczenia. Co ciekawe, jeśli w organizacji zdefiniowana jest jednocześnie rola Agile coacha, nieczęsto pełniące tę funkcję osoby są jednocześnie Scrum Masterami jakiegokolwiek Zespołu.
Funkcjonowanie zarówno Scrum Masterów, jak i Agile coachów w tej samej organizacji, jest dość typowym zjawiskiem; stąd zresztą biorą się upiorne teorie o relacjach przełożony-podwładny pomiędzy nimi. To, że organizacje często formalizują taki niezdrowy układ, uznając Agile coachów za jakąś formę bardziej rozwiniętych Scrum Masterów (albo wręcz definiując taką „ścieżkę rozwoju” dla nich), wcale nie dowodzi poprawności takiego postępowania.
Logika podpowiada, że w Zespołach Scrum i z ich otoczeniem pracować powinni Scrum Masterzy (jako – uwaga! – Agile coachowie), natomiast pozostałym obszarom organizacji, w których ze Scruma się nie korzysta, wsparcia w działaniu zwinnym udzielają inni Agile coachowie. Nie istnieje żadne uzasadnienie tego, by wprowadzać jakąś hierarchię lub traktować jednych albo drugich jako tych bardziej doświadczonych. Równie dobrze możemy mieć do czynienia ze Scrum Masterem, który jest ekspertem Agile, jak i początkującym Agile coachem; kto wtedy komu będzie doradzał i pomagał w rozwoju?
Od Scrum Mastera do Agile coacha
Jeśli uważnie czytaliście artykuł, to pewnie już dostrzegacie, że Agile coach jest rolą w organizacji, którą z definicji (choć nie zawsze formalnie) pełni każdy Scrum Master. To, co robi w obszarze związanym z Zespołem, w pewnym momencie zaczyna dotykać organizacji. Mając doświadczenie, może wspomóc już nie tylko rozwój produktu i Zespołu, ale i całej firmy. Granica między Scrum Masterem a Agile coachem nie jest nigdzie precyzyjne wyznaczona.
Scrum Master, który ma aspiracje stać się prawdziwym Agile coachem (czyli wyjść poza Scrum i swój Zespół), najczęściej jest doświadczonym trenerem, doradcą, często mentorem (bo jest doświadczony i z tych doświadczeń czerpie). Nierzadko wywodzi się ze środowiska developerskiego, czasami był wcześniej kierownikiem (projektu, Zespołu – różnie to bywa).
Wielu Scrum Masterom najbardziej przeszkadza w skutecznym funkcjonowaniu jako Agile coach zbyt nikła wiedza o innych metodach niż Scrum, brak praktyki w zarządzaniu i doświadczenia w coachingu. Często zresztą brak im w ogóle zrozumienia, czym jest coaching. Oczywiście osoby mające predyspozycje do roli servant leadera, w naturalny sposób zajmują postawę coachingową wtedy, kiedy jest to naprawdę potrzebne, ale nie potrafią tego robić świadomie. Tymczasem umiejętność poprowadzenia sesji i znajomość narzędzi coachingowych potrafi dać olśniewające rezultaty. Lub przynajmniej pozwoli uniknąć błędów.
ACA
Niejako w odpowiedzi na ten deficyt umiejętności coachingowych u Scrum Masterów, Andy Brandt z Kristianem Kaczorem zaproponowali akademię coachingu, w ramach której uczą Scrum Masterów (i nie tylko, bo zgłosić się może każdy), czym jest coaching i jak wykorzystywać go w praktyce, by funkcjonować jako skuteczny Agile coach.
Na tym warsztacie nie ma wykładów i slajdów (zamiast tego Krystian flipuje), agenda jest budowana zwinnie, a uczestnicy (niewielka grupka) współprowadzą zajęcia i mają spory wpływ na ich przebieg. Ba, uczą się od siebie wzajemnie. Wypchnięcie wszystkich ze strefy komfortu następuje dość szybko, choć nic nie dzieje się na siłę.
Między kolejnymi zjazdami (prawie jak na jakiejś uczelni, ale ACA to przecież Akademia) uczestnicy mają ćwiczyć, wypróbowywać w praktyce to, czego się nauczyli. Gdzieś po drodze każdy, nawet bardzo doświadczony Scrum Master, uświadamia sobie, czego jeszcze musi się nauczyć i nad czym powinien popracować, aby efektywnie coachować Zespoły i wspierać organizacje, w których funkcjonuje.
Przy okazji warto wspomnieć, że Agile Coaching Academy to szkolenie, które powstało w sposób zwinny i w taki też sposób się rozwija. To oznacza, że każda jego odsłona uwzględnia wnioski i usprawnienia zidentyfikowane przez prowadzących i uczestników poprzednich edycji. Warto zerkać, co nowego w Akademii, bo niewykluczone, że nawet dla absolwentów pojawi się wkrótce coś ciekawego.